Geoblog.pl    smalltrip    Podróże    Azja 2013    WELCOME TO AUSTRALIA!!!
Zwiń mapę
2013
10
sie

WELCOME TO AUSTRALIA!!!

 
Australia
Australia, Darwin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 39719 km
 
Ok, w końcu tu jestem na nowym kontynencie!

Kontrola na lotnisku była solidna. Wszędzie na forach piszą, że można zabrać ze sobą 250 sztuk papierosów, ale to nie prawda! Zmieniły się przepisy. Tylko 50 sztuk! Ale Pani Strażniczka zabrała mi 7 paczek, a 3 zostawiła. Za 10 paczek zapłaciłem 15 dolarów w Indonezji. W Australii za każdą z trzech paczek dostałem 15$ ,więc jestem i tak do przodu 30$ :)

Pierwsze wrażenie - jest bardzo drogo!!!! Ceny jak w Polsce, tylko zamiast zł jest $, czyli wszystko co najmniej 3 razy drożej!
Np. u nas chleb 3-4 zł, w Kraju Kangurów 3-4$ :(
Hahaha, będę jadł non stop kiwi, bo są po 20 centów za sztukę :), Cena za resztę artykułów spożywczych to masakra!

W Australii połączę siły z moją Starą Dobrą Znajomą, z którą podróżowałem po Azji - Beatą. Biorąc pod uwagę to, że za łóżko w doorm room (10 łóżek w pokoju) w Darwin trzeba zapłacić prawie 40$, lepiej jednak mieć Partnera i dzielić z nim wszystkie koszty, zwłaszcza zakwaterowania czy też pola namiotowego. Jeszcze się nie załamałem, ale w pierwszych dwóch dniach wydałem 300 zł właściwie na nic :) A że Beata jest akurat w Australii, to będzie taniej, duuuuuuuuuuużo taniej, no i towarzystwo odpowiednie, bo już z nią trochę podróżowałem, więc wspólnie damy radę.

Np. kupiłem kartę SIM, żeby mieć kontakt z poznanymi Backpackerami i znajomymi, których gdzieś tam kiedyś w Azji poznałem, a teraz bardzo chętnie będę do nich zaglądał :) Karta SIM jedyne 2$, ale rozmowa, która pozwoliła zaktywować kartę, a właściwie dwie rozmowy, bo pierwsza aktywacja się nie powiodła kosztowały mnie jedyne 30$!!!!

Na razie jest cieplutko i nie byłem jeszcze w żadnym Parku Narodowym, gdzie za spanie "na dziko" są bardzo wysokie mandaty (150$), więc po prostu rozbijam namiot i jest luz. W koło kręci się sporo aborygenów, ale nie są niebezpieczni, chodź lubią nadużywać alkoholu, natomiast lepiej nie zostawiać staff'u bez opieki... Najlepsze miejsce na Kamping w Darwin bez płacenia za nocleg to Park w pobliżu Mindil Beach - jest tu mnóstwo Backpackerów, którzy zwykle tutaj zaczynają swoją przygodę w Darwin, gdy doznają szoku cenowego przybywając do Australii :) Jest tu zakaz kampowania, ale jest tylu Backpakerów, że musiałoby przyjechać 10 samochodów policyjnych, żeby to ogarnąć :)

Miałem trochę "szczęścia", bo trafiłem tu w Piątek - dzień, w który pewien Australijski pracownik hotelu SPA w Darwin przywozi z całego tygodnia chleb, drożdżówki, zimne pizze i bagietki, ale można znaleźć coś piątkowego czy czwartkowego, czyli świeżyzna. Wszyscy Backpakerzy tu się zbiegają, z Francjii, Czech czy z Australii, nie ważne - Wszyscy. Niektóre drożdżówki kosztują tu nawet po 10-15$, a Pan od tak rozdaje za free i można brać ile się chce - ja zabrałem zapas na jakieś 2-3 dni i były świeższe, niż w niejednym polskim sklepie nazywanym piekarnią. Oczywiście nie byliśmy w stanie zabrać tych wszystkich dobrodziejstw, więc reszta pojechała do utylizacji. A ludzie na świecie głodują!!!!

Od prawie pół roku nie piłem mleka, więc jak wypiłem 1 litr mleka, to miałem największą sraczkę podczas całej mojej podróży, a mówią, żeby uważać na żywność w Azji...
Może dlatego, że 0,5 godziny wcześniej jadłem kiwi...

Jeszcze jedno - Odradzam spanie na plaży - krokodyle słonowodne czyhają!

Welcome to Australia!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (59)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
smalltrip
smalltrip - 2013-08-10 09:58
Zdjęcie z Kuta i Darwin dorzucę wkrótce, ale teraz chwilę mnie nie będzie na blogu, tzw. muszę się tu trochę ogarnąć, bo jestem w "delikatnym" szoku cenowym! Stałych blogowiczów proszę o odrobinę cierpliwości, niedługo powinienem wrócić do bloga,powinienem...
 
tealover
tealover - 2013-08-10 12:15
sraczka po mleku mnie zniszczyła, hahaha :D
 
enyya13
enyya13 - 2013-08-10 22:10
suuuuper...... dasz rade!!!
byle do przodu :)
 
seashark
seashark - 2013-08-12 09:13
Noooo!!! Krzysztof jestem pod wrażeniem;) rozmawialiśmy o Australii kiedyś i dopiales swego:) uważaj na te jadowite dziwactwa a poza tym to podziwiam:) i po cichu zazdroszczę (tak pozytywnie) tego co przeżyłes już. Zdjęcia zajefajne! Seba
 
Paweł G.
Paweł G. - 2013-08-13 08:05
Dorzucam link dla podróżników po tym kraju :)
http://avagooday.blogspot.com/2009/05/australia-map-of-dangers-therein.html
Pozdrawiam i życzę owocnego poznawania :)
 
Generał i rodzina
Generał i rodzina - 2013-08-27 09:39
Chyba Cię krokodyl na tej plaży pogonił, że tak długo bez znaku życia na blogu jesteś...
 
smalltrip
smalltrip - 2013-09-09 02:16
Jestem cały i zdrowy, ale w Australijskich Mc Donalds internet jest bardzo wolny, a wszędzie gdzie indziej muszę płacić, ceny zaczynają się od 3$ za godzinę, a kończą nawet na 7$ za godzinę za wifi! Teraz jestem w Kawiarni, gdzie kupiłem sobie herbatkę za 3$, więc mam chwilkę WIFI :)

nie jest łatwo uzupełniać bloga, ale w miarę możliwości czasem coś skrobnę, niestety nie tak często jak w Azji...
 
enyya13
enyya13 - 2013-09-09 11:30
piękne drzewa :)
niezły lampardzki motorek ;)
czekamy na reszteeeeee... pozdro
 
 
smalltrip
Krzysztof P
zwiedził 9% świata (18 państw)
Zasoby: 242 wpisy242 534 komentarze534 5093 zdjęcia5093 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
15.01.2013 - 20.11.2013
 
 
10.08.2011 - 26.08.2011
 
 
30.10.2010 - 18.11.2010