Właściwie gdyby nie wzgórze w Pattaya z Buddą i pięknym widokiem na Zatokę, to żałowałbym, że tu przyjechałem.
W dzielnicy Jontgiem Beach jest zdecydowanie mniej prostytucji, jednakże jest to miejsce dla barrrrrrrrdzo bogatych turystów z hotelami-wieżowcami i zatłoczoną, czystszą od poprzedniej wąską plażą. Jeśli ktoś lubi taki wypoczynek, czemu nie… Dla mnie - lipa!