Varanasi - Miasto pomonsumowego mułu...

...mułu, w który można wpaść po kolana :) Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;)
Warto przepłynąć się po Gangesie i zobaczyć z łodzi tradycyjny pogrzeb. Czasem można spotkać pływające niedopalone zwłoki, ale my na szczęście nie mieliśmy takiej dodatkowej atrakcji.
W Varanasi na Dworcu Głównym można czasem spotkać krowy spacerujące po torach, które nie zwracają niczyjej uwagi i z których obecności nikt sobie nic nie robił. Wyobraźnie sobie, że Młucika "zapiernicza" po torach w Krakowie :)
Mała różnica, w Varanasii żyje 3 mln ludzi, a krowy zawsze mają pierwszeństwo, przed samochodem, przed pociągiem i przed rikszą też :)

Zdjęcia (6)

Komentarze (0)