W Mingun jest podobno największy działający dzwon na świecie. Jest spory! Za przebywanie na „Mingun area” trzeba uiścić opłatę 3$ (oczywiście tylko turyści zagraniczni). Dyskryminacja! Kasjerzy czekają na Nas zaraz po opuszczeniu łodzi niczym sępy! Myślicie że zapłaciłem? :) :) :)
Miejsce pewnie fajne, ale jak jest ponad 40 stop. C, nic nie jest fajnego, niż schłodzona woda butelkowana, marmurowa podłoga pierwszej lepszej świątyni i drzemka z plecakiem pod głową :)