Jeśli ktoś chce zobaczyć wieloryba w środowisku naturalnym, to jeśli przyjedzie do Warrnambool, jest duża szansa, że zobaczy tego pływającego olbrzyma. Po przybyciu na platformę widokową nieopodal Rzeki Hopkins’a nie zobaczyliśmy żadnego z nich. Jednak zważywszy na to, ze był to nasz ostatni pobyt nad Oceanem w Australii poszliśmy na spacerek wzdłuż plaży, by po raz ostatni popatrzeć na fale i poobserwować amatorów surfingu. Po trzech godzinkach spaceru wróciliśmy na platformę widokową, by skierować nasze kroki w kierunku miasta. Ale zaraz, zaraz? Czemu wszyscy patrzą w morze? Były! Dwa! Matka z młodym :) Były dość daleko od wybrzeża, więc zrobienie dobrego zdjęcia takim obiektywem, jaki mamy graniczyłoby z cudem, ale obraz dwóch wielorybów widzianych z platformy widokowej w Warrnambool pozostawię sobie w pamięci na długie lata. W końcu nie codziennie widuje się jedne z największych ssaków na świecie w środowisku naturalnym, co nie?