Miasto jak miasto, właściwie nic i wszystko. A krótko i zwięźle, czyste, poukładane, niezbyt zatłoczone miasteczko (trochę ponad 1 mln mieszkańców) z ładnym ogrodem botanicznym. Jest gdzie pospacerować. Nie przepadam za miastami, ale tutaj mi się nawet podobało.
W Adelajdzie mieliśmy przyjemność opowiedzieć o naszej podróży grupie miłośników języka polskiego w Domu Polskim. Bardzo fajne doświadczenie. Kurczę, nasz język na prawdę nie jest łatwy...