Chiang Rai było dla mnie tylko miejscem noclegowym w drodze na północ kraju. Przy okazji zobaczyłem Białą Świątynię (Wat Rong Khun), jedna z najpiękniejszych, jakie widziałem w życiu, a trochę tego już było, a do tego nie ma opłaty za wstęp :). Co ciekawe, budowa świątyni rozpoczęła się w 1997 roku i nadal trwa, i zostanie ukończona prawdopodobnie za około 90 lat, tak przynajmniej prognozuje jej konstruktor, Chalermchai Kositpipat. Wewnątrz świątyni na ścianach można znaleźć podobizny wielu bohaterów naszych czasów, m. in. Spiderman, Batman, Michael Jackson czy Superman :) Bardzo ciekawe i ekscentryczne miejsce, które oczywiście polecam wszystkim podróżnikom w okolicy.