Miejsce kultu buddyjskiego ze względu na włos Buddy umieszczony rzekomo w środku stupy znajdującej się na szczycie Złotego Kamienia. Bardzo ważny punkt dla każdego birmańskiego buddysty – porównałbym to do polskiej Jasnej Góry w Częstochowie.
Trekking na Mont Kyaiktiyo trwa około 5 godzin w jedną stronę, ale nie mieliśmy dobrej pogody, ze względu na bardzo wysoką temperaturę i suszę było mgliście, a właściwie pylaście. Wygląda to trochę jak smog.
Na szczycie mnóstwo miejscowych turystów i wstęp - 5$ - oczywiście tylko dla zagranicznych. Dla mnie, to wielki kamyk pomalowany na złoty kolor, nic więcej. Nuda i komercja, nie polecam. Może byłbym bardziej zadowolony przy lepszej pogodzie (tzn. widoczności), bo trekking też nie zachwycił…